Uwielbiam testować podkłady. Ciągle szukam tego NAJ, który będzie dla mnie ideałem.
W związku z tym, że znowu ''bombardują'' reklamą Skin Match postanowiłam przybliżyć Wam to ''cudo''.
Od producenta: Dzięki innowacyjnej lekkiej formule podkład idealnie dopasowuje się do cery. Tworzy jedność naśladując naturalny kolor i strukturę skóry. 100% naturalnego efektu. Zero niedoskonałości bez efektu maski.
Dostępny w trzech gamach kolorystycznych: chłodnej, neutralnej i ciepłej.
Posiada SPF 20.
Porównanie Astor Skin Match nr. 202 z Maybelline Affinitione nr. 24
Moja opinia: Podkład dość gęsty, ale dobrze sie rozprowadza. Ma przyjemny kwiatowy zapach.
Po nałożeniu wydaje się za ciemny, lecz po kilku minutach ładnie stapia się z kolorem skóry. Niestety nie kryje zbyt dobrze (wspomagałam sie korektorem). U mnie po ok. 3-4 godz. skóra zaczyna się brzydko błyszczeć.
Na plus napewno jest SPF 20. Pompka w dozowniku nie zacina się i odmierza wystarczajacą ilość podkładu do nałożenia
Niestety zawiera nieokreślony składnik który mnie uczula (moja cera jest kaprysna, więc mało co ją zadowala) i z tego powodu wiecej go nie kupię. Jeśli jednak Wasza cera nie jest kapryśna
i macie mało niedoskonałości do ukrycia to warto go wyprobować.
*
Pozdrawiam
AnKa
Mam już swój podkład numer 1 ale nadal lubię je testować. Tego z Astora jeszcze nigdy nie widziałam.
OdpowiedzUsuńLil Oddiette
You аctually mаke it ѕеem sο easy wіth уоur presentatіon but I find this topіc to be aсtuаlly sоmеthing that Ӏ thinκ I would
OdpowiedzUsuńneνeг understаnd. Ιt sееms too complicatеd and veгу broad fοr me.
I am lоoking fοrωaгd fοг yοur next ρoѕt, I'll try to get the hang of it!
Look into my web page - payday loans
Mam go i u mnie sprawdzam się super
OdpowiedzUsuńWłaśnie opisałam go u siebie na blogu :)
http://fargerikeroser.blogspot.com